4 lipca 2012 r. Parlament Europejski i Rada przyjęły nową dyrektywę nr 2012/19 w sprawie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Na jej podstawie Polska powinna opracować i wdrożyć nową ustawę o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (ZSEiE). Niestety nie zdążyliśmy zrobić tego w wyznaczonym czasie...
Nowa ustawa
Dyrektywa narzuciła konieczność zmiany dotychczasowych regulacji w zakresie ZSEiE, które opierały się o obecnie obowiązującą ustawę z 29 lipca 2005 r. o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Dyrektywa powiela część już funkcjonujących wytycznych, ale też wprowadza szereg nowych rozwiązań. Prace nad nową ustawą rozpoczęto w Polsce we wrześniu 2013 r. Od tamtego czasu trwały konsultacje międzyresortowe oraz konsultacje społeczne. Niestety dopiero w marcu 2015 r. gotowy projekt nowej ustawy trafił pod obrady Sejmu.
Pod nadzorem Komisji Europejskiej
W marcu 2014 r. Komisja Europejska (KE) zażądała od Polski przedstawienia stanu wdrożenia dyrektywy. W październiku 2014 r. z kolei otrzymaliśmy opinię w związku z brakiem implementacji prawa unijnego. Teraz KE skierowała sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Poza Polską, tylko jedno inne państwo członkowskie zostało pozwane do Trybunału – jest to Słowenia. Ministerstwo Środowiska próbuje wyjaśniać, że ustawa jest w opracowaniu.
Ile zapłacimy za opieszałość?
Za opóźnienia we wdrożeniu prawa unijnego Trybunał Sprawiedliwości może nałożyć na państwo członkowskiego sankcje karne. Są to głównie sankcje finansowe. Kary naliczane są według stawek dziennych od wydania wyroku przez Trybunał do momentu wdrożenia stosownych przepisów w kraju objętym sankcjami. Komisja Europejska wystąpiła o nałożenie na Polskę kary w wysokości aż 71 610 euro za każdy dzień spóźnienia.
Co przewiduje dyrektywa?
Zmiany w przepisach z zakresu ZSEiE mają spowodować zwiększenie skuteczności zbierania i przetwarzania zużytego sprzętu. Wyznaczono nowe cele do osiągnięcia np.: przedsiębiorca wprowadzający sprzęt przeznaczony dla gospodarstw domowych, do końca 2015 r. będzie musiał uzyskać dotychczasowy minimalny poziom zbierania ZSEiE, czyli co najmniej 35%. masy wprowadzonego na rynek sprzętu w 3 poprzednich latach. W kolejnych latach minimalny poziom zbierania ZSEiE będzie rósł i ma wynieść:
- od 1 stycznia 2016 r. do 31 grudnia 2017 r. - nie mniej niż 40% masy sprzętu wprowadzonego do obrotu w 3 poprzednich latach.
- w 2018 r. – 50%,
- w 2019 r. – 55%,
- w 2020 r. – 60%
- a od 1 stycznia 2021 r. – nie mniej niż 65%.
Reakcja Ministerstwa
Ministerstwo Środowiska broni się tłumacząc, że projekt ustawy wywołał tak duże kontrowersje w branży, że jego opracowanie zajęło więcej czasu niż przewidywano. Komisja Europejska jest teraz informowana o każdym etapie prac legislacyjnych. Ponadto Pani Katarzyna Pliszczyńska, rzecznik prasowy Ministerstwa podkreśla, że problemy z wdrożeniem dyrektywy mają także inne państwa członkowskie np. Niemcy, Belgia czy Cypra. Jednak wobec nich Komisja Europejska nie wystosowała pozwu do Trybunału Sprawiedliwości.
Postęp prac
Obecnie projekt ustawy znajduje się w Sejmie. 8 kwietnia br. odbyło się I czytanie projektu. Sejm skierował projekt ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa do rozpatrzenia. Komisja musi przedstawić swoje sprawozdanie do 19 maja 2015 r. Oznacza to, że do pracy nad ustawą Sejm wróci dopiero w drugiej połowie maja…
Źródło: di.com.pl, sejm.gov.pl
Zdjęcie: sejm.gov.pl