Baner eko soft 2023 bdo

NIK o zamykaniu składowisk

Large logo nik

Wraz z wejściem do Unii Europejskiej, Polska zobowiązała się do zamknięcia wszystkich składowisk odpadów, nie spełniających wymagań, określanych przez prawo wspólnotowe do 2009 r. Najwyższa Izba Kontroli, sprawdziła stan realizacji tego zobowiązania. Wyniki pokazują, że wiele składowisk nie zostało poprawnie zamkniętych i zrekultywowanych, a część z nich funkcjonuje do dziś…

Po co kontrola?

Przeprowadzona w okresie od 22 października 2014 r. do 26 lutego 2015 r. kontrola zamykania i rekultywacji składowisk odpadów niespełniających wymagań prawnych, została przeprowadzona z inicjatywy Najwyższej Izby Kontroli. Kontrola, stanowi jeden z etapów sprawdzania stopnia realizacji zobowiązań Polski, podjętych w traktacie akcesyjnym do Unii Europejskiej. Ponadto do NIK napływały informacje o nieprawidłowościach w zakresie zamykania składowisk nie spełniających wymagań prawnych. 

Zakres kontroli

Przeanalizowano działania podejmowane w zakresie zamykania i rekultywacji składowisk w okresie od 1 stycznia 2010 r. do dnia zakończenia kontroli, oraz działania wcześniejsze, o ile miały wpływ na realizację kontrolowanych zadań.  W przypadku składowisk funkcjonujących do dziś – kontroli poddano okres od 1 października 2001 r. Analizowano działania Ministerstwa Środowiska, GIOŚ, Marszalków województw, Starostów, czy zarządzających wybranymi składowiskami.   

Szum informacyjny

Nie może dziwić fakt, że do dzisiaj funkcjonują składowiska niespełniające wymagań, skoro trudno uzyskać rzetelne informacje chociażby na temat ilości i lokalizacji składowisk. Według Ministerstwa Środowiska na koniec 2009 r. było 336 niezamkniętych składowisk niespełniających wymagań prawnych, a według GIOŚ - 282 obiektów. W wykazie Ministra Środowiska nie uwzględniono 71 składowisk, ujętych w wykazie GIOŚ, a w wykazie GIOŚ zabrakło 122 składowisk wykazanych przez Ministra Środowiska. Rozbieżne dane posiadali także marszałkowie województw i WIOŚ w przypadku trzech spośród pięciu badanych województw. 

Niechlubny wynik

NIK ustaliła, że na koniec 2009 r., wbrew obowiązującym przepisom, nie zamknięto około 300 składowisk niespełniających wymagań prawa. Według GIOŚ na koniec listopada 2014 r. nadal pozostawało niezamkniętych 20 takich składowisk. Oznacza to, że Polska nie wywiązała się ze zobowiązań związanych z akcesją do Unii Europejskiej. 

Kto jest winny?

Na podstawie zebranych danych, NIK negatywnie oceniło działania organów administracji publicznej oraz zarządzających składowiskami, odpowiedzialnych za zamykanie składowisk odpadów niespełniających wymagań prawa. Starostowie wydawali nieprecyzyjne decyzje, w których brakowało konkretnych wytycznych dostosowania składowisk do obowiązujących przepisów. Zarządzający składowiskami albo nie wykonywali narzuconych działał albo robili to nieterminowo. Często w ogóle nie zamykali składowisk niespełniających wymagań prawa. Kontrolowani marszałkowie województw nie sporządzali ekspertyz, wymaganych dla zamknięcia ww. składowisk, z uwagi na brak funduszy, co uniemożliwiało zamykanie nielegalnych składowisk „z urzędu”. Mogli jednak występować do wojewodów o przyznanie dofinansowania z budżetu państwa. Urzędy w większości nie korzystały z tej możliwości, a Ci którzy skorzystali i uzyskali decyzje odmowne – nie dochodzili swoich praw sądownie.

Jak poprawić sytuację?

NIK sugeruje, że konieczna jest zmiana ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, która pozwoliłaby samorządom na czasowe finansowanie ze środków własnych zadań zleconych przez administrację rządową. Takie finansowanie byłoby możliwe, w przypadku braku lub niewystarczającej dotacji na realizację zadań wymaganych przez prawo wspólnotowego. Taka zmiana zapewniłaby środki m.in. na bardziej efektywne kontrole składowisk odpadów lub na ich zamknięcie „z urzędu”.

 

Źródło: nik.gov.pl 

Zdjęcie: scx.hu

Newsletter